wróć drukuj  
  Witold Kieżun, Z wrażliwości na nędzę i ubóstwo: Nowoczesne koncepcje społeczno-ekonomiczne Jana Pawła II, „Master of Business Administration”, nr 3 (28), maj-czerwiec 1997.  
  1. Wprowadzenie

W okresie ostatnich 200 lat najważniejsze, oryginalne koncepcje społeczno-ekonomiczne to: liberalizm ekonomiczny Adama Smitha (1776) i późniejsze różnorodne wersje neoliberalizmu ekonomicznego, marksizm Karola Marksa (1867) i Fryderyka Engelsa oraz społeczna nauka Kościoła Katolickiego przedstawiana w encyklikach papieży: Leona XIII (1891), Piusa XI (1931), Jana XXIII (1961), Pawła VI (1979) i Jana Pawła II (1979, 1981, 1987, 1991).

Adam Smith zakładał osiągnięcie stanu powszechnego bogactwa i ograniczenie majątkowej stratyfikacji społecznej dzięki wolnej konkurencji, która uniemożliwi nadmierne zyski producentów. Praktyka nie potwierdziła trafności tej idei. Socjalistyczne koncepcje Marksa i Engelsa były obciążone nierealnością centralnego planowania przy wyeliminowaniu wolnego rynku i antyhumanistyczną zasadą likwidacji klasy kapitalistów.

Koncepcje papieży nawiązywały do podstawowych założeń ewangelicznych i w swoim rozwoju, związanym z postępem technicznym i zmianami stosunków społecznych, doprowadziły do wykształcenia się kompleksowej, współczesnej doktryny przedstawionej w czterech encyklikach, homiliach i listach pasterskich Jana Pawła II.

2. Podstawowe Założenia Idei Jana Pawła II


Założenia te mają oczywiście swoje głębokie uzasadnienie teologiczne, będące próbą realizacji postulatów ewangelicznych, można je jednak rozpatrywać również w kategoriach współczesnej teorii zarządzania. Przedstawiając swoje idee w kolejnych opracowaniach Jan Paweł II utrzymuje prawidłowy porządek metodologiczny: definiując cel, przedstawiając podstawowe założenia, analizując aktualny stan faktyczny, a następnie ustosunkowując się do podstawowych bieżących problemów.

Celem koncepcji jest autentyczny, wszechstronny rozwój człowieka i społeczeństwa, upowszechnienie dobrobytu materialnego, sprawiedliwy podział dochodu narodowego, przy zachowaniu szacunku dla osoby ludzkiej we wszystkich jej wymiarach i jej wszechstronnym rozwoju. Te cele mają być osiągnięte drop doktrynalnego nauczania rozwijanego w miarę wydarzeń, przy pomocy refleksji rozumowej i osiągnięć nauki o człowieku. Chodzi więc tutaj zarówno o permanentny rozwój doktryny, jak i o nawiązanie do bieżącego światowego dorobku intelektualnego. Jednocześnie jednak mocno jest podkreślana ciągłość w stosunku do uprzednich encyklik.

Podstawowym punktem wyjścia jest jednak wrażliwość na nędzę i ubóstwo milionów ludzi na świecie. Cytując fragment Konstytucji II Soboru Watykańskiego Jan Paweł II pisze w encyklice „Solicitudo Rei Socialis" (1991): „Słowa te wyrażają podstawowy motyw, który był natchnieniem dla wielkiego dokumentu soborowego wychodzącego od stwierdzenia sytuacji nędzy i niedorozwojów w jakiej żyje wiele milionów ludzkich istnień”.

Zdaniem Jana Pawła II wszystkie problemy społeczno-ekonomiczne powinny być rozpatrywane w skali globalnej. Olbrzymi rozwój środków komunikacji i transportu kreuje nowe możliwości produkcyjne, handlowe i kulturalne, stąd też i realne wielostronne oddziaływanie na siebie wielu kultur wymagają odpowiedniej światowej koordynacji. Odzywa się tu oczywiście stara tradycja „Kościoła Powszechnego" (katolikos), odniesiona jednak do realiów społeczno-ekonomicznych. Istotnym elementem doktryny jest filozoficzna definicja pracy, odmienna od przyjętej w materializmie dialektycznym. W encyklice „Laborem Exercens" (1981) Jan Paweł II pisze: „Praca ludzka ma swoją wartość etyczną, która wprost i bezpośrednio pozostaje związana z faktem, iż ten kto ją spełnia jest osobą, jest świadomym i wolnym, czyli stanowiącym osobę podmiotem. Jako osoba jest tedy człowiek podmiotem pracy. Źródeł godności pracy należy szukać nie nade wszystko w jej przedmiotowym wymiarze ale w wymiarze podmiotowym. Chrystus większą część swego życia poświęcił pracy przy warsztacie ciesielskim, pracy fizycznej. Okoliczność ta sama z siebie stanowi najwymowniejszą „ewangelię pracy”, która ujawnia, że podstawą określania wartości pracy ludzkiej nie jest przede wszystkim rodzaj wykonywania tej czynności, ale fakt, że ten, kto ją wykonuje jest osobą.

Człowiek jest konglomeratem dobra i zła, występuje w nim szereg elementów zwalczających siebie wzajemnie. Przyciągany wielu ponętami, musi wciąż wybierać między nimi i wyrzekać się niektórych. Co więcej będąc słabym i grzesznym, nierzadko czyni to, czego nie chce, nie zaś to co chciałby czynić. Stąd cierpi rozdarcie w samym sobie, z czego z kolei tyle i tak wielkich rozdźwięków rodzi się w społeczeństwie"
(Jan Paweł II, 1987).

Środki produkcji są wytworem pracy i będąc w indywidualnym posiadaniu muszą być użytkowane zgodnie z zasadą własności. To prawo definiuje Jan Paweł II (1981) następująco: „Tradycja chrześcijańska nigdy nie podtrzymywała tego prawa jako absolutną i nienaruszalną zasadę. Zawsze rozumiała je w najszerszym kontekście powszechnego prawa do korzystania z dóbr całego stworzenia: prawo osobistego posiadania jako podporządkowane prawu powszechnego używania, uniwersalnemu przeznaczeniu dóbr. Własność nabywa się przede wszystkim przez pracę po to, aby służyła pracy. Odnosi się to w sposób szczególny do własności środków produkcji".

Porządek gospodarczy i moralny są ze sobą ściśle związane, nie da się je rozdzielić; nie ma żadnego uzasadnienia, żeby w działalności gospodarczej stosować zasady nieodpowiadające ogólnym normom moralnym.

Komunizm nie może być akceptowany z wielu względów. Jednym z istotnych jest to, że pozbawia on ludzi wolnej inicjatywy gospodarczej zamieniając ludzi w zaprogramowane indywidua, pozbawia zmysłu kreatywności.

Podobnie nie można zaakceptować realnego kapitalizmu, który kształtuje i rozwija filozofię posiadania ze szkodą dla rozwoju wyższych wartości.

Te, przedstawione w zarysie, podstawowe zasady są rozwijane w formie postulatów ukształtowanych na podstawie globalnej panoramy współczesności.

3. Globalna Panorama Współczesności


Jan Paweł II przeprowadza analizę współczesności przedstawiając negatywy i pozytywy oceniane według kryteriów podstawowych założeń społecznej nauki Kościoła.

Podstawowym elementem negatywnym jest dramat dysproporcji pomiędzy olbrzymim rozwojem techniki, a rozwojem duchowym. W encyklice „Redemptor Hominis" (1979) Jan Paweł II pisze: „Istotny sens panowania człowieka w świecie leży w pierwszeństwie etyki przed techniką, leży w prymacie osoby w stosunku do rzeczy, leży w pierwszeństwie ducha nad materią. Chodzi o rozwój osób, a nie tylko o mnożenie rzeczy, którymi osoby mogą się posługiwać. Chodzi o to, aby nie tyle więcej mieć”; ile bardziej być". Istnieje bowiem bardzo realne i wyczuwalne już niebezpieczeństwo, że wraz z olbrzymim postępem w opanowaniu przez człowieka świata rzeczy, człowiek gubi istotne wątki swego wśród nich panowania, na różne sposoby podporządkowuje im swoje człowieczeństwo, sam staje się podmiotem wielorakiej, czasem wprost bezpośrednio nieuchwytnej manipulacji poprzez całą organizację życia zbiorowego, poprzez system produkcji, poprzez nacisk przekazu społecznego".

Dalsze negatywne zjawiska to powiększający się dystans pomiędzy biednymi i bogatymi, olbrzymi obszar nędzy i upośledzenia, wiążący się z mechanizmem wyzysku krajów czwartego i trzeciego świata; ukształtowanie się struktury wielu światów zasadniczo różniących się poziomem dobrobytu i kultury. Wiążą się z tym różne formy ucisku: politycznego w systemach totalitarnych, ekonomicznego i społecznego występujących również i w systemach demokratycznych.

Niezwykle niepokojący jest rozwój produkcji zbrojeniowej. W encyklice „Redemptor Hominis" (1979) Jan
Paweł II pisze: „Zamiast chleba i pomocy kulturalnej nowym budzącym się do samodzielnego życia narodom czy państwom dostarcza się, nieraz w obfitości, nowoczesnej broni i środków zniszczenia, aby służyły w zbrojnych konfliktach i wojnach, których domaga się nie tyle obrona ich słusznych praw, ich suwerenność, ile różnego rodzaju szowinizmy, imperializmy i neokolonializmy. Wszyscy dobrze wiemy, że obszary nędzy i głodu jakie istnieją na naszym globie, mogłyby być użyźnione", gdyby gigantyczne budżety zbrojeń, produkcji militarnej, które służą wojnie i zniszczeniu zamieniono w budżety wyżywienia służące życiu".

Z tym zjawiskiem łączy się rozwój światowego terroryzmu, fundamentalizmu religijnego i marketingu przemysłu militarnego zainteresowanego w rozwijaniu zbrojnych konfliktów lokalnych.
Zwraca również uwagę indyferentyzm bogatych krajów, których pomoc dla biednych krajów ma charakter jedynie symboliczny stanowiąc, poza krajami skandynawskimi, ułamek procenta dochodu narodowego brutto.

W krajach nierozwiniętych występuje w wysokim stopniu niesprawność organizacyjna, korupcja i zjawiska przemocy politycznej. Również niekorzystne zjawiska demograficzne utrudniają rozwój. W encyklice „Solicitudo Rei Socialis" (1991) Jan Paweł II pisze: „Nie można zaprzeczyć, że istnieje, zwłaszcza w sferze Południa naszej planety, problem demograficzny utrudniający rozwój. Warto tu zaznaczyć, że w strefie Północy ten problem ma cechy odwrotne".

Dalsze dotkliwie negatywne elementy współczesnej rzeczywistości to bezrobocie, kryzys mieszkaniowy, zadłużenie międzynarodowe, które uniemożliwia rozwój biednych krajów.

Skala rozwoju narkomanii musi budzić poważne zaniepokojenie, również pornografię, stającą się zyskownym przemysłem, należy uznać za patologię współczesnego świata.

W dalszym ciągu w wielu krajach występuje tradycyjny konflikt pomiędzy pracą i kapitałem. Ten rejestr negatywów jest częściowo równoważony zjawiskami pozytywnymi, których podstawowym elementem jest bezkrwawe obalenie komunistycznego w większości dotychczasowych krajów komunistycznych. Idea Solidarności, zwalczania zła dobrem, osiągnęła znaczne, optymistycznie nastrajające sukcesy. Wiąże się z tym powszechna formalna akceptacja Karty Praw Człowieka uchwalonej przez Organizację Narodów Zjednoczonych.

Pozytywnie należy ocenić też proces demokratyzacji przebiegający obecnie w wielu krajach postkomunistycznych i posttotalitarnych niekomunistycznych. Rozwój niepaństwowych organizacji przeciwstawiających się różnym objawom patologii społecznych wskazuje na dynamizm wielu środowisk w staraniach o prawidłowy kierunek rozwoju ludzkości.

4. Społeczne Postulaty Jana Pawła II


Podstawowym postulatem jest globalna polityka społeczno-ekonomiczna zmierzająca do likwidacji obecnego niesprawiedliwego podziału świata na sfery dobrobytu i nędzy. Wszelkie wysiłki podejmowane przez organizacje międzynarodowe i porozumienia międzypaństwowe zmierzające w tym kierunku muszą się spotkać z szerokim społecznym uznaniem i poparciem.

Dążność do upowszechnienia dobrobytu materialnego nie oznacza jednak pełnej akceptacji realnego kapitalizmu którego wypaczenia są przedmiotem krytyki papieża. Realny kapitalizm reprezentuje bowiem często zbyt jednostronne podejście ekonomiczne. Akumulacja dóbr i usług nie wystarcza do prawdziwego rozwoju człowieka.

Obserwuje się zjawisko, że człowiek staje się niewolnikiem tylko potrzeby mnożenia rzeczy, albo ich stałego wymieniania za przykładem innych, którzy posiadają lepsze, bardziej nowoczesne. Jest to fenomen cywilizacji konsumpcyjnej; im więcej się posiada, tym jeszcze więcej chce się posiadać.
Kapitalizm realny niejednokrotnie wypacza strukturę społeczną: mała grupa ludzi posiada dużo, a większość ma mało albo wręcz nic. Utopijna wiara Adama Smitha, że wolna konkurencja spowoduje zmniejszenie stratyfikacji społecznej, nie sprawdziła się.

W encyklice „Solicitudo Rei Socialis" (1991) Jan Paweł II pisze: „Prawo do inicjatywy gospodarczej jest ważne nie tylko dla jednostki, ale także dla dobra wspólnego. Doświadczenie wykazuje, że negowanie tego prawa, jego ograniczenie w imię rzekomej „równości" w społeczeństwie, faktycznie niweluje i wręcz niszczy przedsiębiorczość, czyli twórczą podmiotowość obywatela. W rezultacie kształtuje się w ten sposób nie tyle równość, ile „równanie w dół". Zamiast twórczej inicjatywy rodzi się bierność, zależność i podporządkowanie wobec biurokratycznego aparatu, który jako jedyny „dysponent" i decydent, jeśli wręcz nie posiadacz ogółu dóbr wytwórczych, stawia wszystkich w pozycji mniej lub bardziej totalnej zależności, jakże podobnej do tradycji zależności pracownika proletariusza w kapitalizmie. Stąd rodzi się poczucie frustracji lub beznadziejności”:

W świetle tych krytycznych, zarówno w stosunku do kapitalizmu jak i socjalizmu, rozważań rysuje się postulat szerokiej akcji uspołecznienia środków produkcji poprzez różnorodne systemy współwłasności pracowników, akcjonariatu pracy, udziału w zyskach przedsiębiorstwa itp.

Ten partycypacyjny system zarządzania kształtuje świadomość pracy „na swoim". Jednocześnie jednak musi być zapewniona pełna swoboda działalności gospodarczej przy ograniczonym interwencjonizmie państwa.

Z tą nowoczesną tendencją humanizacji systemu podporządkowania łączy się ściśle kształtowanie ducha solidarności, etycznego współdziałania w całokształcie stosunków politycznych i gospodarczych. Chodzi tu o ukształtowanie atmosfery miłości społecznej i likwidacji syndromu wroga, polegającego na przeświadczeniu, że każdy kto ma inne poglądy jest naszym wrogiem.

Chodzi tu o rozpowszechnienie filozofii nawiązującej do idei ekumenizmu, pełnej tolerancji i szacunku dla innych niż nasze poglądów. Ich uzgodnienie musi się dokonywać drogą pokojowych, pozbawionych uczucia nienawiści, negocjacji.

Podstawą systemów zarządzania musi być ONZ-etowska Karta Praw Człowieka i prawo narodów i plemion do swojej identyfikacji kulturalnej. Celowi temu musi służyć utworzenie realnego systemu międzynarodowego z prawem interwencji w sytuacjach konfliktowych. Wiąże się z tym konieczna reforma organizacji międzynarodowych, które muszą być wyposażone w odpowiednie uprawnienia umożliwiające im efektywne działanie ekonomiczne i polityczne.

Światowa polityka międzynarodowa powinna dążyć do rozwiązania najbardziej palących problemów na drodze autentycznego rozwoju ludzkości. Chodzi tu głównie o:

  • zlikwidowanie upośledzenia kobiet;
  • pełne rozbrojenie i likwidację handlu bronią, szczególnie w krajach trzeciego świata, z czym łączy się postulat wychowania dla pokoju, a więc eliminacja ducha agresji poprzez odpowiedni system wychowawczy;
  • światową akcję zwalczania bezrobocia koordynowaną przez organizacje państwowe i międzynarodowe, a także poprzez inicjatywę różnego typu organizacji gospodarczych;
  • likwidację zadłużenia krajów biednych i opracowanie realnego, a nie tylko symbolicznego planu pomocy północy dla południa;
  • pokojowe oddziaływanie międzynarodowe na demokratyzację krajów post-totalitarnych;
  • reformę systemu handlu międzynarodowego, pod kątem likwidacji ograniczeń w stosunku do krajów trzeciego świata, z jednoczesną swobodną międzynarodową wymianą technologii;
  • pełną w skali światowej, ochronę środowiska naturalnego rozwijaną z pełną świadomością limitu istniejących surowców;
  • reformę systemu monetarnego kreującą międzynarodową stabilność finansową poprzez likwidację możliwości dokonywania spekulacji walutowych, których ofiarami stają się coraz to inne kraje;
  • reformę struktury cen surowców i produktów, które w ramach działań spekulacyjnych wykazują dysproporcje uniemożliwiające krajom biednym, eksportującym jedynie surowce, perspektywę rozwoju.
Powyższe, skrótowo przedstawione zestawienie założeń i konkretnych rozwiązań pragmatycznych wskazuje na niezwykłe bogactwo całościowej, w skali globu, koncepcji rozwoju będącego swego rodzaju modelem humanizmu i realności widzenia rzeczywistości.

Jest to nowoczesna podstawa dla szczegółowych ekonomicznych i politycznych działań operacyjnych organów międzynarodowych i państwowych.

* * *

Referencje

1. Jan Paweł II (1979): Redemptor Hominis. Encykliki Ojca Świętego. (1996). Znak, Kraków, str. 6.
2. Jan Paweł II (1981): Laborem Exercens, ibidem, str. 144.
3. Jan Paweł II (1987): Solicitudo Rei Socialis, ibidem, str. 435.
4. Jan Paweł II (1991): Centisimus Annus, ibidem, str. 619.
5. Kieżun Witold (1997) Sprawne Zarządzanie. Oficyna Wydawnicza SGH, Warszawa
.